Nawierzchnia na chodnikach, nowe bariery i słupy oświetleniowe – z dnia na dzień zmienia się wygląd budowanego mostu na Wiśle w Sandomierzu. Na obiekcie układana jest izolacja, po niej przyjdzie kolej na warstwy nawierzchni. Most powinien zyskać ostateczny kształt do jesieni, ale korzystanie z obiektu możliwe będzie w roku przyszłym, po wybudowaniu węzła w prawobrzeżnej części miasta.
Są chodniki, będzie jezdnia
Nowa konstrukcja mostu w ciągu drogi krajowej nr 77 Lipnik – Sandomierz – Stalowa Wola zastąpi obiekt z 1953 roku, który został rozebrany po 70. latach, bezpośrednio przed rozpoczęciem trwających obecnie robót budowlanych.
W 2024 r. stalowe elementy ustroju nośnego zmontowane zostały na istniejących, odpowiednio wzmocnionych podporach. Zabetonowane zostały także płyta pomostu i kapy chodnikowe.
W tym roku na chodnikach ułożona została izolacja i nawierzchnia z emulsji bitumicznej i barwnego kruszywa. Dzięki temu ciągi piesze zyskały docelowy wygląd. Wykonawca zamontował słupy oświetleniowe, bariery ochronne, a także wyróżniające się kolorem, widoczne z daleka polimerobetonowe deski gzymsowe. Wykonał także kanał technologiczny, chodnik techniczny oraz dylatacje. Obecnie wykonuje izolację na jezdni obiektu.
Kolejnym etapem będą roboty bitumiczne, czyli układanie warstw nawierzchni jezdni. Do wykonania pozostaną roboty wykończeniowe i instalacyjne. Most powinien zyskać ostateczny kształt do jesieni, ale korzystanie z obiektu możliwe będzie w roku przyszłym, po wybudowaniu węzła w prawobrzeżnej części miasta. Węzeł pozwoli na skomunikowanie dwóch mostów (obecnie użytkowanego, oddanego do ruchu w 2011 r. i budowanego) z drogą krajową nr 77 i nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 723.
Stalowy kolos
Sama konstrukcja stalowa mostu waży około 1300 ton i składa się z 82 elementów, które zespalane były przez kilka miesięcy częściowo w wytwórni wykonawcy, częściowo na placu budowy oraz już po zamontowaniu na podporach pomocniczych. Łączna powierzchnia zmontowanych elementów to około 17 tysięcy metrów kwadratowych. Część z nich montowana była na wzmocnionych podporach zalewowych z użyciem dźwigu. Pozostałe zostały nasunięte na także wzmocnioną podporę nurtową znajdującą się w rzece.
Dokładnie rok temu zakończył się etap nasuwania najcięższego, 300-tonowego, mierzącego 100 metrów elementu stalowej konstrukcji mostu na podporę rzeczną. Skomplikowaną i dokładnie monitorowaną operację poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania.
Po wybudowaniu mostu i węzła, sandomierska przeprawa przez Wisłę w ciągu DK77, stanowiąca także ważne połączenie komunikacyjne między woj. świętokrzyskim a Podkarpaciem, będzie dwujezdniowa. Ruch odbywał się będzie dwoma mostami.
foto&info: GDDKiA
A kiedy w Tarnobrzegu zamiast średniowiecznego promu? Pytanie retoryczne, bo niby kto z władzy miałby się o niego postarać
W Tarnobrzegu powinna być jedynie kładka dla pieszych i rowerzystów.
Pomśll co by się stało, gdyby w miejscu promu wybudować most. Ulica Wiślną i Sokolą miałaby zwiększony ruch. Czy tzw. popularnie TIR-y tez by tymi ulicami jeździły?
Teren rekreacyjny nad Wisła już nie byłby terenem rekreacyjnym ze względu na znaczny hałas od samochodów i wzrost spalin samochodowych.
Jeśli gdzieś w Tarnobrzegu miałby powstać most to tylko gdzieś w okolicy wjazdu nad jezioro. Innego miejsca sobie nie wyobrażam.
Tiry mają wygodniej przez obwodnicę, Wisłostradę i most. Dla tarnobrzeżan jak i parasoli dojeżdżających do szkół, pracy byłoby super ale nie , po tarnobrzesku- nie da się i już. Wszędzie tylko nie tu. Jeszcze powinni zaprotestować lokalni pszczelarze, ornitolodzy, ichtiolodzy przecież. Aaa i mieszkańców ostatniego piętra wieżowca na Sikorskiego też może się nie podobać.
TIRy to pojada najkrószą droga, a nie najdłuższą.
Tak, przez zwężone do minimum miejskie drogi, pod zakaz.
Wszystkie drogi są jednakie. Czy to w mieście czy na obwodnicy. Na szerokości drogi zyskują, jesli obok pasa jezdni są dodatkowe pobocza wykonane z asfaltu podobnie jak sama jezdnia dla autek.
Niby obwodnica Tarnobrzeska, to wąska drużka z mini rondami !? Taki istny tor przeszkód więc nie ma się czemu dziwić, że kierowcy Tirami wolą jeździć przez miasto !?
Most w Tarnobrzegu już dawno powinien być wybudowany w okolicy „Śmierdziela”, a trasa powinna przebiegać od skrzyżowania drogi 758 na wysokości OSP w Pysznicy prosto przez Wisłę do skrzyżowania Kazimierza Wielkiego/ Sikorskiego w Tarnobrzegu.
Ci inteligenci powiatowi, co wstawiają minusy nie mają bladego pojęcia, że bez infrastruktury drogowej nikt nie zainwestuje i nie założy żadnej firmy w Tarnobrzegu, jak ma się tłuc po dziurach bez żadnego konkretnego połączenia drogowego !? Nie mówiąc o S74, która chyba zostanie na Podkarpaciu wybudowana na samym końcu, jak już wszystkie autostrady i drogi ekspresowe w pozostałej części Polski pobudują. Wystarczy, że Tusk przed wyborami do parlamentu w Rzeszowie zapytany o S74, zmienił sprytnie temat i zaczął mówić o budowie S3 oraz S10 i S11, a tłum na spotkaniu bił gromki brawa i nie wiedzieć czemu cieszył się „ jak głupi do sera”, ale cóż zrobić widocznie niektórzy lubią jak się na nich „sra” !!!??!!!??
Koleś ma rację bez infrastruktury drogowej pies z kulawą nogą do Tarnobrzega nie przyjedzie zainwestować. Najlepszym tego przykładem jest taka mieścina, jak Garwolin, nie wspominając o innych miastach ! Kiedyś jak się przejeżdżało przez Garwolin nie było dosłownie nic, a od kiedy jest S17 to miasto kwitnie i strefa wokół, aż radość się temu przyglądać jak się rozwija.
Dojazd do Machowa i w samym Machowie jest spoko.
Tu wcale nie jest potrzebny most
W Sandomierzu mieli szczęście, że rządził PiS, to most budują. Jak rządziło PO przed POwodzią i PO POwodzi projekt odłożyli na lata ?! Teraz POnownie PO jest u władzy i ma wywalone na te tereny POLSKI wschodniej ?!
No jest wszystko w porządku, jest dobrze, dobrze robią. Dobrze wszystko jest w porządku. Jest git. Pozdrawiam wszystkich, co mostem jeżdżą, dobrych chłopaków, niech się to trzyma. Dobry przekaz leci.
Co z tego jak pod PKP się wszystko korkuje. Most w niczym nie pomoże
No i po co to minusujecie kasztany? Taka prawda. To skrzyżowanie pod PKP to jakieś nieporozumienie. Można postawić most z 8 pasami ruchu, a i tak się wszystko zapierdolil pod PKP
Przecież ma być budowana Lwowska Bis do drogi 723 z wiaduktem, a następnie do mostu na Trześniówce, gdzie ma się spinać z drogą nr 77, no chyba, że PO już zrezygnowało z tego projektu, jak w przeszłości z budowy drugiego mostu ?!
Ktoś już wie, że za PO inwestycja budowy Lwowskiej Bis, znowu nie ruszy skoro postawił minus ??? Proszę o odpowiedź !!!
Proszszsz….
używać soczystej mowy ojczystej !!!
Pieprzą się a nie budują
No, sorry, most to nie kawałek chodnika.
Tylko Kazimierz Dolny !!!
Co Kaziu Dolny?