Co mają ze sobą wspólnego pralka i ul? Dlaczego pszczoły w zimie nie zasypiają? Czym się różni smok od smogu? Kto zostanie szachowym arcymistrzem? Odpowiedzi poznamy już 1 czerwca na Ekologicznym Dniu Dziecka. Event pod nazwą DziałaMY dla Środowiska odbędzie się na tarnobrzeskim Placu Bartosza Głowackiego.
– Laboratorium Młodego Chemika, warsztaty pszczelarskie, pokaz łazików marsjańskich z recyklingu, turniej szachowy, konkurs Ekomilionerzy, wata cukrowa, bańki mydlane… lista atrakcji jest bardzo długa – informują organizatorzy.
– Zapraszam wszystkich tarnobrzeżan na wyjątkowe wydarzenie w stylu eko. Chcemy pokazać nie tylko najmłodszym, że zdobywanie wiedzy na temat ekologii i recyklingu może być fantastyczną zabawą. Jestem przekonany, że wydarzenie pt. DziałaMY dla Środowiska łączące obchody z okazji Dnia Dziecka z tematyką ochrony przyrody na stałe wpisze się w kalendarz miejskich imprez” – mówi prezydent Dariusz Bożek.
Ekologiczny Dzień Dziecka rozpocznie się o godzinie 10.00 i potrwa do 15.00.
Wydarzeniu towarzyszyć będzie wielka zbiórka elektrośmieci, za które mieszkańcy otrzymają nasiona łąk kwietnych oraz miododajnej facelii.
Godziny super! Po prostu! Gdzie rodzice pracuja A dzieci są w szkole i przedszkolu. Dla kogo ten dzień dziecka??tylko dla dzieci rodziców niepracujacych. Żenada
bo to nie jest piknik rodzinny tylko dzień dziecka we współpracy ze szkołami i przedszkolami. A rodzinna impreza będzie w niedzielę na ściance wspinaczkowej. A program fajny
Cytując Bogusław Lindę z „Psów”: „w imię zasad, …” Idea szlachetna, ale to spędy mające dostarczyć materiału dla TVL (do której nic nie mam) i pokazać, że w Tarnobrzegu „coś się dzieje”. A oglądając co tydzień informacje z Miasta dochodzę do wniosku, że Tarnobrzeg zamieszkują jedynie Przedszkolaki i Hiper-aktywni Emeryci.
A będzie coś typu: przesiądź się na rower, żeby ograniczyć smog i być zdrowszym? Albo wytrzęsę tyłek i nadgarstki na kostce i krawężnikach jadąc po drogach pieszo-rowerowych (dla radzących sobie także po chodnikach), albo będę wyprzedzany na gazetę jadąc po jezdni. Do ekologicznego stylu życia, takiego na co dzień, nie od święta, potrzeba przede wszystkim dobrej infrastruktury i wysokich zarobków. O obie te rzeczy bardzo trudno w Tarnobrzegu.