Koszykarze Jeziora Tarnobrzeg przegrali w Sopocie z miejscowym Treflem 73:82 (20:14, 25:21, 17:23, 11:24) w meczu 10 kolejki rozgrywek Tauron Basket Ligi. Najlepiej punktującym w drużynie Jeziora był zdobywca 17 oczek J.T.Tiller, w drużynie gospodarzy najlepszym strzelcem był Przemysław Zamojski, który rzucił 17 punktów a double-double (12 punktów i 10 zbiórek) zaliczył Filip Dylewicz.
Gracze Jeziora dobrze weszli w mecz, po rzucie Christophera Longa wygrywali już 15:9 i nie chcieli szybko pozbywać się tego prowadzenia. W kolejnej części spotkania trafienie JT Tillera oznaczało, że tarnobrzeżanie prowadzili już 28:17. Sopocianie nie pozwalali jednak gościom odskoczyć na więcej niż 10 punktów, co ciągle dawało im szansę na powrót do meczu.
W połowie trzeciej kwarty Trefl dzięki trafieniu Przemysława Zamojskiego przegrywał tylko jednym punktem, ale to Jezioro ciągle pokazywało dobrą skuteczność. Ostatecznie sopocianom udało się wyjść na prowadzenie w 32. minucie po rzucie Adama Waczyńskiego. Mecz był jednak ciągle bardzo wyrównany i dopiero trafienia Michała Michalaka i Sime Spralji pozwoliły gospodarzom wyjść na prowadzenie 76:71 i kontrolę wyniku.
W samej końcówce koszykarze Jeziora popełnili kilka istotnych strat, które uniemożliwiły im skuteczną walkę o zwycięstwo w tym meczu. Trefl był zespołem grającym zdecydowanie bardziej zespołowo, gospodarze zaliczyli też 18 zbiórek w ataku, które pozwalały im na ponawianie swoich akcji.
W kolejnym meczu podopieczni trenera Szczubiała zmierzą się ze Startem Gdynia. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę 8 grudnia w Tarnobrzegu, początek godz.19.
Trefl Sopot – Jezioro Tarnobrzeg 82:73 (14:20, 21:25, 23:17, 24:11)
Trefl: Zamojski 17 (3×3), Waczyński 14 (2×3), Dylewicz 12, Stefański 11, Spralja 10, Michalak 7 (1×3), Turner 5, Harrington 4, Lobby 2, Dąbrowski 0
Jezioro: Tiller 17 (1×3), Alexander 13, Long 12 (2×3), Dłoniak 10 (1×3), Przybyszewski 10 (1×3), Patoka 5 (1×3), Wall 4, Doaks 2, Pyszniak 0
info: TBL
foto: Piotr Morawski
KLASYFIKACJA ZA TBL
video: pomorska.tv
W normalnym i profesjonalnym klubie trener już dawno pożegnałby się ze swoją pracą. Rekordowa ilość porażek z rzędu. Jak za tydzień przegraja to będzie wstyd.
Wstyd to było przegrać 4 mecze z rzędu. Teraz jest tragedia.
Pożegnać się z trenerem zawsze można, ale czy do Tbga przyjdzie lepszy? Pamiętajcie, że poprzedni sezon był przyzwoity przy tym samym trenerze. Dużo młodych mamy, oni w istotnych meczach nie zasilają drużyny, a pewnie względy ekonomiczne podyktowały, że ich tyle. Ktoś jeszcze pod kosz by się przydał bardzo
To nie kwestia trenera tylko braku zawodników. Siarka gra ośmioma zawodnikami, to za mało na plk.
A kto jest temu winny, ze mamy takich zawodnikow ja czy Ty a moze ktoś inny?