Od zwycięstwa siatkarki Anser Siarki Tarnobrzeg rozpoczęły rundę rewanżową II ligowych rozgrywek. Tarnobrzeski zespół po dobrym meczu pokonał Sandecję Nowy Sącz 3:1.
Tylko w trzeciej partii rywalkom z Nowego Sącza udało się złamać tarnobrzeski zespół i wygrać seta, wykorzystując błędy własne popełnione przez siatkarki Siarki. W pozostałych partiach to podopieczne Pawła Dudy który zastępuje będącego na zwolnieniu lekarskim Andrzeja Dróbkowskiego prowadziły grę, prezentując ładną i skuteczną siatkówkę. Tym razem siatkarkom Siarki udało się opanować nerwy i zachować zimną krew w końcówkach trzech setów, dzięki czemu udanie zrewanżowały się rywalkom za porażkę w Nowym Sączu 1:3.
O komentarz po meczu poprosiliśmy trenera Pawła Dudę:
– Dziewczyny robią coraz mniej błędów własnych i to jest źródło sukcesu ale i źródło porażek, w ostatnim meczu z Dalinem który przegraliśmy 2:3 w czwartym secie dziewczyny popełniły 13 błędów własnych i przegrały 23:25. Dzisiaj też w przegranym secie popełniły więcej błędów własnych. Ważny jest też przeciwnik, z czołówką jest bardzo trudno, natomiast zespoły ze środka tabeli są już w naszym zasięgu. Jeśli dziewczyny będą jeszcze mocniej trenowały i nie spuszczały głowy nawet przegrywając 0:2 w setach, to są w stanie zwyciężać
O pierwszej rundzie trener Andrzej Dróbkowski powiedział:
– Pierwsze mecze były trudne, z czołówką tabeli, drużyna była dopiero co stworzona, bez ogrania, bez rutyny, dlatego wiadomo było, że będziemy tracić punkty, chociaż z meczu na mecz wyglądało to coraz lepiej. W samej końcówce, gdzie mieliśmy już zdobywać punkty bo tak zakładałem, że tych punktów będziemy zdobywać więcej, ja miałem nieszczęście z tą chorobą, dziewczyny pojechały tylko z kierownikiem do Proszowic, tam przegrały 1:3, gdzie można było się pokusić minimum o jeden punkt. Później zaczęły się roszady z trenerem, najpierw drużynę prowadziła Barbara Mysiak, ja tych meczy nie widziałem, ale opowiadano mi, że były ciekawe. Przegraliśmy po walce z Rzeszowem i z Tomasovią gdzie można było wygrać. Obecnie jest dobrze i jeśli zespół uwierzy w siebie i będzie potrafił wykorzystać swoje atuty czyli mądrą grę bo nie siłową, bo my nie mamy kończącego ataku, to będzie coraz lepiej. Treningi podjęła Lucyna Chmiel po operacji łękotki, jest już po dwóch treningach to będzie wzmocnienie, bo będzie możliwość większej roszady, to jest zawodniczka która może zagrać na skrzydle
Kolejnym rywalem siatkarek Siarki będzie piąty w tabeli zespół z Tarnowa, z którym tarnobrzeski zespół przegrał w pierwszej rundzie 1:3. Mecz rozegrany zostanie w Tarnowie, 15 grudnia.
TSSPS Anser Siarka Tarnobrzeg – Sandecja Nowy Sącz 3:1 (25:16, 25:22, 22:25, 25:21 )
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
Miło jest oglądać te zdjęcia, gdyż towarzyszy na nich wielka i zarazem niezwykle spontaniczna radość dziewczyn 🙂 Miejmy nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej 😉
To już prezent na święta czy zagrają jeszcze przed świętami, tfu zagrają – wygrają 🙂 Gratulacje.
Teraz to już tylko bić lidera!