14. edycja festiwalu Satyrblues odbędzie się 14 września 2013 roku o godz 15:00 w Tarnobrzegu i przebiegnie pod hasłem ”Boogie Bridge”.
Jej bohaterami będą dwie topowe formacje: Boogie Boys oraz B.B. and The Blues Shacks. O koncertowej sile oddziaływania obu podmiotów wykonawczych słusznie mówi się i pisze, że nogi jeszcze przez miesiąc same tańczą.
Obie formacje dowodzone są przez braterskie tandemy – Andreas i Michael Arlt po niemieckiej stronie a po polskiej Bartek i Szymon Szopiński. Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że wzajemnie serwują wybuchową mieszankę bluesa i soulu, doprawioną sercem i duszą! Można by nawet rzec, że to gorliwi strażnicy stylowości bluesa z wskazaniem na epokę RockNRolla i Rockabilly, a więc czasów, które nie tylko ukształtowały światowe dziedzictwo muzyczne, ale stały się dla wielu pokoleń inspirującym sposobem na życie.
Pokłosiem tej niecodziennej współpracy stanie się koncertowy album, który ukaże się w 2014 roku pt. Live in Tarnobrzeg, w limitowanym nakładzie sygnowanym przez tarnobrzeskie Stowarzyszenie ”OKO”. Dlatego warto dołączyć do tej egalitarnej społeczności festiwalu Satyblues, by być świadkiem wydarzenia, które w swojej autonomicznej sile godnie reprezentuje Satyrę i Bluesa.
tekst: Ewa Chmielowiec (fragm. art. który ukaże się w wrześniowym nr magazynu Gitarzysta)
SATYRBLUES będzie transmitowany przez Polskie Radio Rzeszów
http://www.radio.rzeszow.pl/
Prezentacja wykonawców w audycjach:
Blues Attack (w każdy czwartek, godz 20:05),
Cały Ten Zgiełk (w każdą niedzielę, godz 17:00).
Koncerty satelitarne:
Romek Puchowski
DŚT Kielce, Pałacyk Zielińskiego
13.IX.2013, godz. 17:00
http://www.palacykzielinskiego.pl
Romek Puchowski
Przybysławice 34, Dwór na Wichrowym Wzgórzu
15.IX.2013, godz. 19:30
http://www.dwor-wichrowewzgorze.pl/
kontakt w sprawie festiwalu:
satyrblues@satyrblues.pl
tel. 606 987 573
melduję, że będę bo to zawodowa impra !!!
No to będzie jazda:)
ja już prasuję koszulę i glancuję komunijne lakierki
A ja napiszę w mniej hasłowym stylu chwaląc tarnobrzeski Satyrblues jako ewenement w skali całego kraju. Mieszkam w Warszawie i mam przegląd odbywających się tutaj imprez stadionowych i klubowych, które dalekie są od ideału. W stolicy obowiązuje trend hurtowo-biznesowy czyli organizatorzy skubią jelenia do szpiku i kości czestując co najwyżej arogancją ochrony. Dlatego nawet jak nie mogę być obecna na Satyrbluesie to zawsze wracam do niego myślą bo w Tarnobrzegu jest po prostu rodzinny klimat.
Gdzie można kupić bilet na tą imprezę?
Robson ,
doczytaj info – tam jest podany bezpośredni kontakt mailowo-telefoniczny
My jesteśmy co roku na SB !
Kraków pozdrawia Tarnobrzeg.
fajnie by było jakby w przyszłości Satyrblues się rozmnożył do dwóch dni
ZAGRAJĄ MUZYCY KTÓRZY NIE URYWAJĄ STRUN I KLAWISZY A POTRAFIĄ TAK ZAGRAĆ MELODYJNIE I W TAKIM STYLU ŻE URWIJ GRYFY I ROZBIJ KLAWISZE NIE MAJĄ POJĘCIA JAK SIĘ W TYCH KLIMATACH ODNALEŻĆ !!!
Londyn [GB], tym razem obecny będzie na Satyrbluesie tylko duchem ale za rok stawi się na bank!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak powiedział niegdyś Kazik Marcinkiewicz o Satyrblues cyt. Yes, Yes, Yes!
jak będzie Rasta to ja też będę
Słuchajcie jest lekki dramat!!! byłam w TDK-u i nie ma już biletów.
Gdyby ktoś chciał odsprzedać to jestem chętna a najlepiej dwa.
my tu sobie gadu, gadu a nikt nie zauwazył, że to już będzie 14 raz jak istnieje Satyrblues co oznacza, że za rok 15 edycja więc rezerwuję już dziś miejsce co by potem nie zabrakło.
zapowiada się niezła jazda http://www.youtube.com/watch?v=w2F7SObog5A
ja potrzebuję 6 biletów
widzieliście to? http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=i2mkstDaME0#t=134
Też już nie mogę się doczekać. Co roku pozytywnie „ładuję baterie”na Satyrbluesie i ogromnie żałuję że odbywa się tylko raz w roku!! Miała być „rozgrzewka”koncertowa w Nowej Dębie ale coś cisza w temacie?
Zocha, podobno Nowa Dęba nieoczekiwania straciła zapał do Bluesa.
Wiem, że zamiast prologu w Nowej Dębie będą poprawiny w Przybysławicach koło Klimontowa i tam na bank uderzam na koncert Romka Puchowskiego. Facet jest niesamowity, miejsce nie byle jakie więc będzie cudnie.
Nie ma co gadać, każdy kolejny Satyrblues to wielkie wydarzenie na które czeka się jak małe dziecko na prezenty pod choinką. Byłem na 10 edycjach więc wiem co mówię.
kurcze sala TDK mogła by być o jakieś 10 rzędów większa bo własnie odebrałam maila z informacją, że biletów brak. No ale kto późno przychodzi… itp. itd.
Justa, zawsze możesz usiąść mi na kolanach…
A tak na poważnie to super, że ludzie garną się do Bluesa.
cześć
melduję,że twardo wybieram się na satyrbluesa i nie mam biletu więc jeśli ktoś z was ma na zbyciu to proszę o pilny kontakt na maila:
wojtek@o2.pl
zaczynam odliczać dni