Rozpoczęło się wielkie liczenie na polskich drogach

W miniony czwartek rozpoczął się Generalny Pomiar Ruchu 2025 (GPR) na drogach krajowych, którego wyniki poznamy w przyszłym roku. W województwie podkarpackim pomiary dokonywane będą z wykorzystaniem kamer wideo w 130 punktach przez 9 dni pomiarowych. Wyniki pomiarów stanowią podstawę wszelkich działań o charakterze planistycznym, projektowym i strategicznym w odniesieniu do sieci drogowej. Wykorzystywane są również w pracach związanych z zarządzaniem ruchem, analizach środowiskowych, ekonomicznych oraz przy tworzeniu statystyk.

Metoda i cel

Pomiar na drogach krajowych wykonywany jest metodą wideorejestracji w wybranych dniach pomiarowych. Na potrzeby realizacji pomiaru ruchu, sieć dróg krajowych została podzielona na tzw. odcinki pomiarowe, których granice zlokalizowane są przede wszystkim:

– na skrzyżowaniach z drogami krajowymi i wojewódzkimi, 

– na granicach miejscowości mających ponad 10 tysięcy mieszkańców, 

– na skrzyżowaniach z ważnymi drogami lokalnymi,

– w miejscach, które ze względu na swoją specyfikę mają duży wpływ na ruch (np. duże obszary inwestycyjne, ośrodki rekreacyjne, zakłady przemysłowe, centra handlowe itp.).

W województwie podkarpackim zarządzamy siecią 896 km dróg krajowych, z czego autostrada A4 to ponad 166 km, a droga ekspresowa prawie 84 km. Tegorocznym pomiarem objętych będzie w naszym regionie 130 punktów, w tym 12 odcinków pomiarowych będzie zlokalizowanych na A4, a 13 na drodze ekspresowej. Pomiary prowadzone będą zarówno w dzień jak i w nocy. Następnie na podstawie obrazu zarejestrowanego przez kamery określana jest liczba przejeżdżających pojazdów. Należy zaznaczyć, że pomiary realizowane w trakcie GPR dotyczą wyłącznie zliczania pojazdów przejeżdżających przez dany przekrój pomiarowy oraz określania ich sylwetek. Nie dostarczają one informacji o trasach, jakimi poruszają się pojazdy, w związku z tym na potrzeby GPR nie są rejestrowane numery tablic rejestracyjnych.

Pomiary prowadzone są na sieci dróg krajowych i wojewódzkich, z wyjątkiem tych odcinków, za które odpowiadają władze miast na prawach powiatu. Przeprowadzane są cyklicznie (co 5 lat) i dostarczają najważniejszych informacji o ruchu drogowym. Wyniki GPR stanowią podstawę działań o charakterze planistycznym, projektowym i strategicznym w odniesieniu do sieci drogowej, na poziomie krajowym.

Zebrane dane są dla nas niezmiernie istotne w codziennej pracy. Korzystamy z nich m.in. przy planowaniu rozwoju sieci transportowych oraz tworzeniu i ocenie prognoz ruchu. Dane uzyskane z GPR są kluczowe przy podejmowaniu wielu decyzji, m.in. związanych z ustalaniem priorytetów inwestycyjnych na sieci drogowej, klasyfikacją ciągów drogowych, zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Dane służą nam również w pracach związanych z utrzymaniem sieci drogowej i w zarządzaniu ruchem. Wykorzystywane są m.in. do planowania koniecznych prac remontowych, przy ocenie projektów organizacji ruchu, obliczaniu przepustowości czy też do określania lokalizacji elementów systemów zarządzania ruchem. Wyniki GPR to także cenne źródło danych do analiz ekonomicznych, oceny efektywności inwestycji i rozliczania poniesionych wydatków.

Czego dowiemy się z GPR i co będziemy liczyć

Podstawową informacją, którą uzyskamy dzięki pomiarowi ruchu pojazdów, będzie Średni Dobowy Ruch Roczny (SDRR). Ta liczba pokaże nam, ile średnio pojazdów i jakiego rodzaju porusza się w ciągu 24 godzin danym odcinkiem drogi. To jednak nie wszystko. Będziemy też mierzyć:

– średni dobowy ruch w typowe dni robocze (wtorek, środa, czwartek),

– średni dobowy ruch letni (lipiec, sierpień),

– średni ruch dzienny (od 6:00 do 18:00),

– średni ruch wieczorny (od 18:00 do 22:00),

– średni ruch nocny (od 22:00 do 6:00).

Powyższe wielkości zostaną obliczone w różnych ujęciach, m.in. dla poszczególnych odcinków, klas technicznych dróg, województw, całego kraju.

Kategorie pojazdów, które będą zliczane podczas podstawowego pomiaru ruchu, to: 

– samochody osobowe,

– motocykle i motorowery,

– lekkie samochody ciężarowe (dostawcze),

– mikrobusy,

– samochody ciężarowe bez przyczep,

– samochody ciężarowe z przyczepami lub naczepami,

– autobusy,

– ciągniki rolnicze,

– rowery, hulajnogi elektryczne i Urządzenia Transportu Osobistego.

Pomiary wideo rozpoczną się 23 stycznia. Dla dróg krajowych przewidziano 9 dni pomiarowych, w których prowadzone będą pomiary wideo. W przypadku dróg wojewódzkich pierwsze pomiary przewidziane są na marzec 2025 r., a liczba dni pomiarowych wynosi maksymalnie 5.

Szczegółowe informacje o metodzie pomiarowej oraz datach przeprowadzenia pomiarów dostępne są na stronie https://www.gov.pl/web/gddkia/generalny-pomiar-ruchu-2025 .

Kiedy będą dostępne wyniki pomiaru

Wyniki GPR 2025 udostępniamy publicznie w formie opracowań opisowych, tabel, map i zestawień bazodanowych. Pierwsza, wstępna publikacja pn. „Synteza wyników GPR 2025 na drogach krajowych” planowana jest w II kwartale 2026 roku, podobnie jak opracowanie wyników dla dróg wojewódzkich. Ostateczny dokument, opisujący szczegółowo wyniki pomiaru, pn. „Ruch Drogowy 2025” powinien być dostępny w II połowie 2026 roku.

Ze względu na specyfikę pomiaru i konieczność uwzględnienia wielu czynników w metodzie obliczeniowej, nie są udostępniane dane z poszczególnych dni pomiarowych, ponieważ obarczone są one pewnym stopniem losowości i nieodpowiednio przetworzone mogą być źródłem mylnych interpretacji.

100 lat pomiarów

Warto zwrócić uwagę na symboliczny wymiar GPR 2025, bowiem wyniki badania zostaną opublikowane w 2026 roku, czyli równo 100 lat od wykonania pierwszego, generalnego pomiaru ruchu drogowego na ówczesnej sieci dróg państwowych o nawierzchni twardej w Polsce. Wtedy badania rozpoczęły się na początku stycznia 1926 roku (2, 3 i 4 stycznia), następnie kontynuowano je co 26 dni, do końca roku. Pomiary wykonywali dróżnicy lub nadzorcy mostów. W specjalnie zaprojektowanych w tym celu książeczkach ręcznie zaznaczali, ile pojazdów i jakiego rodzaju przejeżdżało przez dany punkt.

W pomiarze tym wyróżniano dwie podstawowe kategorie – konne i mechaniczne. Od roku 1926 pomiary wykonywano regularnie, w odstępach 4 lat. Po II wojnie światowej pomiary ruchu drogowego wznowiono w 1954 roku, a od 1965 roku realizowane są cyklicznie co 5 lat, zgodnie z metodyką wypracowaną przez Organizację Narodów Zjednoczonych.

Po zmianie podziału administracyjnego kraju, od 2000 roku pomiar ruchu wykonuje się odrębnie w każdym województwie, na drogach krajowych i wojewódzkich, na podstawie zasad opracowanych przez GDDKiA. Z każdym kolejnym GPR pomiar był w coraz większym stopniu wykonywany za pomocą wideorejestratorów, które zastąpiły powszechnych wcześniej obserwatorów, jednocześnie zwiększano również udział odcinków z pomiarem automatycznym lub półautomatycznym.

foto&info: GDDKiA

foto: Podkarpacki odcinek A4

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Myślący inaczej
10 godzin temu

Kierujących samochodami jest za dużo , rowerzystów zbyt mało. Pora naprawdę zadbać o planetę i wprowadzić na drogi więcej rowerzystów, rozwijać infrastrukturę rowerową w Polsce.

ODYSEUSZ
9 godzin temu

Kolejny ekoterrorysta zacznij myśleć , a nie ślepo powtarzać puste, kłamliwe hasła globalistów. Bidota ma znać swoje miejsce w szeregu, zaś bogaci będą latać swoimi odrzutowcami na zakupy na inne kontynenty ! Po za tym poczytaj jak CO2 wpływa na rozwój roślin i jak bardzo jest potrzebne atmosferze – boisz się zanieczyszczeń w powietrzu spójrz w niebo jak codziennie opryskują z samolotów Chemitrails !!

zielony-wal
!!!!!!!!!!!!!
1 godzina temu
Reply to  ODYSEUSZ

Pleciesz bzdury.Podaj linki jak to CO2 jest potrzebne i jak wpływa na rozwój roślin. Chemitrail to teoria spiskowa tych co nie mają co z czasem robić.

DJB
9 godzin temu

Rozumiem, że w takim razie popiera Pan również obowiązkowe egzaminy dla wszystkich rowerzystów na kartę rowerową (analogicznie jak prawo jazdy dla kierowców), tablice rejestracyjne dla rowerów oraz obowiązkowe ubezpieczenie OC? Jeśli miałby być udogodnienia to powinna być też większe wymagania i odpowiedzialność, gdyż obecnie to jest trochę wolna amerykanka. Osoba dorosła może poruszać się rowerem nie wyrabiając kiedykolwiek karty rowerowej i nie posiadając prawa jazdy, czyli nie będąc przeegzaminowana ze znajomości przepisów. Nie ma też wykonywanych żadnych badań lekarskich (tak jak kandydaci na kierowców). A w sytuacji potrącenia przez rowerzystę poszkodowanego może czekać długi proces o odszkodowanie, ponieważ rowerzyści nie muszą mieć OC. Często też stan techniczny samych rowerów budzi zastrzeżenia (np. brak świateł, niesprawne hamulce). A najgorsze jest w tym wszystkim bardzo częste lekceważenie innych uczestników ruchu drogowego i kompletna ignorancja w zakresie przepisów o ruchu drogowym. Więc skoro mamy problemy już z tymi rowerzystami co są, to doprowadzenie to ich jeszcze większej liczby byłoby złym rozwiązaniem. No chyba, że zostałyby na tę grupę uczestników ruchu drogowego nałożone wyższe wymogi i świadomość rowerzystów by znacząco wzrosła – wówczas można zachęcać do przerzucenia się na rower. A co do zadbania o planetę to spaliny samochodowe szkodzą w znikomy sposób, większym… Czytaj więcej »

rowerowy
6 godzin temu
Reply to  DJB

Eee tam – zakazać ruchu rowerów i spokój. Kierowcy by odetchnęli, urzędnikom nie doszłyby kolejne obowiązki, policjanci mieliby łatwiej. Kurka, tylko wtedy trzebaby niestety zapewnić społeczeństwu taki dobrobyt, żeby każdy miał do dyspozycji samochód lub należyty transport drogowy. Główkuj dalej.

rowerowy
6 godzin temu
Reply to  rowerowy

Miałem na myśli należyty transport zbiorowy, nie tylko drogowy.

DJB
6 godzin temu
Reply to  rowerowy

Jakoś mnie nie dziwi, że kolejny raz manipulujesz sens mojej wypowiedzi. Nie trzeba zakazywać ruchu rowerów, wystarczy żeby wszyscy rowerzyści jeździli zgodnie z przepisami, a nie tak jak im się podoba. Zapewnianie każdemu samochodu? Chyba ci się ustroje pomyliły. A transport zbiorowy każde miasto zapewnia na takim poziomie na jaki pozwala budżet miasta. Tarnobrzeska komunikacja miejska może nie jest na wybitnym poziomie, ale zadania swoje spełnia – przede wszystkim kursy są realizowane i przewożą pasażerów po całym mieście, wliczając w to osiedla podmiejskie. Więc jeśli chociaż część rowerzystów się przerzuci na komunikację miejską, zwłaszcza co niektórych piratów rowerowych, to wyjdzie to wszystkim na dobre.

rowerowy
6 godzin temu
Reply to  DJB

Co niby zmanipulowałem? Nałożyłbyś obowiązki rejestrowania rowerów, płacenia rowerowego OC, wyrabiania kart rowerowych, a to przecież więcej roboty dla urzędników i policjantów. Łatwiej zakazać ruchu rowerów, tylko wtedy ludzie nie mając alternatywy w postaci roweru zbuntowaliby się, że jest kiepski transport zbiorowy, miasto nie dopłaca do samochodów itd. Jak powiadam: główkuj dalej nad rozwiązaniem. Podpowiedź: drogi.

!!!!!!!!!!!!!
1 godzina temu
Reply to  DJB

Szkolenia w zakresie przepisów dla rowerzystów są jak najbardziej potrzebne bo w tej dziedzinie, jazdy rowerzystów jest totalna partyzantka.
Tablice rejestracyjne to przerost treści nad formą. Ubezpieczenie OC tylko dla chętnych.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
9
0
Would love your thoughts, please comment.x
Skip to content