W Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Muzeum – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu odbyła się promocja książki autorstwa prof. Tadeusza Zycha „Przyjdzie zwycięstwo…” Major Hieronim Dekutowski „Zapora” (1918-1949). To pierwsza monografia naukowa poświęcona pamięci „Zapory”.
W wydarzeniu uczestniczyli członkowie rodziny „Zapory” oraz Fundacji im. Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, powstałej z inicjatywy śp. Krystyny Frąszczak, siostrzenicy bohatera publikacji, którą reprezentował prezes organizacji Stanisław Frąszczak.
Książkę wydało Muzeum – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu. Publikację można nabyć w siedzibie muzeum.
Dzień promocji książki był doskonałą okazją, by wyróżnić autora monografii – profesora Tadeusza Zycha – Nagrodą Miasta Tarnobrzega za zasługi dla kultury i dziedzictwa narodowego.
– Wyróżnienie ma szczególny charakter, dziś wraz z Norbertem Mastalerzem Przewodniczącym Rady Miasta w imieniu Radnych Rady Miasta, całej samorządowej wspólnoty oraz mieszkańców Tarnobrzega chcieliśmy docenić wartość ponad trzydziestoletniej pracy naukowej Pana Profesora i zwrócić uwagę na jej wymierny charakter – komentuje prezydent Tarnobrzega.
– Uzyskany w ostatnim czasie od Pana Andrzeja Dudy Prezydenta RP tytuł naukowy Profesora ma wyjątkowe znaczenie – to nobilitacja za wieloletnią aktywność na niwie humanistycznej dla naszego historyka. Wielce skrupulatna praca nad dziesiątkami publikacji naukowych to skarb i wyjątkowy zasób naszego miasta. Zdecydowanie należy to docenić! Dziękujemy Panie Profesorze i czekamy na kolejne dzieła! – dodaje Łukasz Nowak.
foto&info: Muzeum Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu, Łukasz Nowak – Prezydent Tarnobrzega/facebook
Cześć I Chwała Bohaterom!!!
Czy bohaterem jest człowiek , który zostawił swoich żołnierzy i uciekł ?.
Ty, nieuku. Jaka znów ucieczka? Wiesz co groziło po wojnie za przynależność do innych organizacji niż GL, mniej BCh? Wyrok śmierci, zsyłka na Sybir, długoletnie więzienie. Wygnanie, a nie ucieczka, była czasem jedynym sposobem na uratowanie swojego życia. Bo kto nie chciał dalej żyć?
Ucieka we wrześniu 1947 roku. Zabiera z sobą wyłącznie oficerów. Jego zastępca Uskok dowiaduje się o wszystkim po fakcje z listu który Zapora do niego napisał. Jaki dowódca myśli tylko o sobie a zostawia na pastwę bolszewików setki swoich podkomendnych którzy jeszcze kilka miesięcy wcześniej walczyli pod jego rozkazami Ludzi bez dokumentów pieniędzy bez niczego? Poczytaj nieuku ilu niewinnych sołtysów zostało zabitych tylko za to że nie mogli zebrać narzuconych na swoje wsie kontrybucji .Mordował również późniejszy pisarz Piszący pod pseudonimem Paweł Jasienica ułaskawiony przez Bieruta .Może w tym przypadku dobrze się stało bo stworzył potem między innymi Polskę Piastów i Polskę Jagiellonów Według obecnej narracji współpracowali oczywiście z UB. Pomyślałeś kiedyś kto musiał utrzymywać te oddziały. Chłopi oczywiście
Przyjąłeś postawę krytykującą, niczym „posłowie” Biejat i Trela. Może przyjmij bardziej obiektywną? Pozytywne fakty?
Z czegoś to się bierze? Czyim jest potomkiem? Bo widzę, że mamy tutaj sytuację sporu, trzecie pokolenie AK vs trzecie pokolenie komunistów.
Dla mnie bohaterami to są te dzieci i młodzież co walczyła w powstaniu warszawskim a nie te oficerki co pouciekali za granicę w 39 a przed wojną wymachiwali szabelkami twierdząc że wrogowi nawet guzika nie oddadzą
Zapora w 39 był maturzystą a do wojska wstąpił w tymże roku na ochotnika, tak więc jebnąłeś kulą w płot. Kup książkę-poczytaj.
Brawo za nieuctwo! hah – chłop się sam zaorał.
Pouciekali? A Kleeberg, Raginis, Dąbek, Kutrzeba? Setki nazwisk mogę wymieniać… Także daruj sobie te swoje wypociny.
Jednak Naczelny Wóź i Prezydent zwiali tak szybko że nie zdążyli dogadać się z Rumunami i zostali internowani