Podczas poniedziałkowych obrad Komisji Oświaty, Kultury i Sportu członkowie komisji ustosunkowali się m.in. do pisma, jakie wystosował do nich prezydent Mastalerz. W piśmie tym prezydent zwrócił się o merytoryczne wyjaśnienie decyzji Komisji odrzucającej projekt reformy oświaty podczas obrad 23. stycznia br.
Prezydent zwrócił się również do komisji o wypracowanie propozycji dotyczących zmian w tarnobrzeskiej oświacie.
Członkowie komisji zawnioskowali iż uzasadnienia decyzji nie podadzą. – Trzeba grzecznie odpisać, iż uzasadnieniem decyzji podjętych przez członków komisji, były ich wypowiedzi na sesji rady miasta a potwierdzeniem wynik głosowania – tłumaczył radny Tadeusz Zych.
Komisja wystosowała również wniosek do prezydenta o przedstawienie dotychczasowych działań wynikających z nadzoru nad placówkami oświatowymi w roku 2011 oraz 2012 celem racjonalizacji kosztów.
Członkowie Komisji zgodnie przypomnieli również, że w skład ich kompetencji nie wchodzi przygotowywanie uchwał. – Komisja chce zapoznać się z sytuacją jaka panuje w placówkach i wyciągnąć wnioski, nie jej zadaniem jest przygotowaniem uchwał – wyjaśniał radny Tadeusz Zych.
– Niech pan prezydent zrobi spotkanie z dyrektorami lub poprosi dyrektorów o przedstawienie w jakimś tam czasie obszarów w których dyrektorzy mogą poszukać oszczędności i zobaczymy, jakiego rzędu są to oszczędności – tłumaczył radny Tadeusz Gospodarczyk.
Radny Dziubiński zwrócił uwagę na brak informacji dotyczących wydatkowania w innych gałęziach, oprócz oświaty. – Powinniśmy zapytać prezydenta, czy rozważa możliwość szukania oszczędności w innych dziedzinach funkcjonowania miasta.
Zobacz zapis video z części obrad komisji
foto&video: Piotr Morawski
Ważne że komisja wypracowała jakieś wspólne stanowisko 🙂 Dla radnego Zycha najważniejsze jest aby prace przebiegały bez pośpiechu, do czerwca wystarczy jedno spotkanie z dyrekcją wszystkich placówek. komisja nie jest do roboty…
Rozumiem stanowisko, że oszczędności trzeba szukać wszędzie ale uważam, że w pierwszej kolejności trzeba szukać tam do czego miasto najwięcej dokłada.
Za chwilę wyjdzie, że w mieście nie będą odbywać się żadne imprezy, miasto nie dołoży złotówki do sportu, zlikwidujemy straż miejską, przestaniemy remontować ulice – wszędzie znajdziemy oszczędności na wszystkich mieszkańcach kosztem jednej nietykalnej grupy.
Dobrze pani dyrektor gimnazjum nr1 powiedziała, że w każdej placówce można coś zaoszczędzić i nie trzeba aż tak radykalnych posunięć jak proponował Mastalerz. 1-2 etaty mniej w każdej placówce i oszczędności same się znajdą. Tylko dlaczego wcześniej tego nie robiono? jak miasto dokłada i nikt głośno nie krzyczy to po co szukać.
Radni z tej komisji to najlepsi radni w radzie miasta. Pracują w pocie czoła aby wypracować genialne stanowisko. Gdyby nie temat podrzucony przez Mastalerza to co by robili? Prace wszystkich komisji powinny być nagrywane i pokazywane publicznie tak jak sesje RM.
Klawa jest praca radnego, raz w miesiącu sesja, parę razy podnieść rękę, kilka godzin „pracy” w komisji +dyżur i kasa leci a i jaka pozycja w mieście… hoho.
no jestem pod wrażeniem erudycji i poczucia humoru profesora
a może warto byłoby zmienić zawód…
i co panowie radni dalej nic nierobicie z tymi szkołami co biocie się kilku nauczycieli i przerobionych przez nich uczniów przecierz to są biedaki ci nauczyciele szkoda że nigdy nie odczuli takiej biedy jak ja mam mam na miesiąc 400zł czterysta złoty o takich ludzi to nikt sie nie martwi bo po co tylko nauczycielami niech trochę odczuja to to może przestana strajkować jak nie będą mieli co ugotować na ciepło bo za co……
Tu masz chłopie racje. Różnisz się tym, że Ty masz swój honor i siedzisz cicho, nie ujadasz jak szanowne grono pedagogiczne. Pracy w Tbg nie ma wiele ale władza(radni) nic nie może. Ważne, że co miesiąc pieniążki za nic nie robienie biorą. Przysłuchując się tym obradom to rzygać się chce.