Mimo iż siatkarze Siarki Tarnobrzeg nie mają już szans na miejsce premiowane awansem, to kolejny raz pokazali, że stać ich na dużo więcej, niż wskazuje miejsce w tabeli. Osłabiona drużyna trenera Szczepanika nie oddała łatwo skóry w starciu z liderem ze Strzyżowa, wyraźnie przegrywając tylko w pierwszym secie.
KPS Siarka MOSiR Tarnobrzeg – MKS Wisłok Strzyżów 1:3 (16:25, 25:20, 21:25, 22:25)
Na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej w III lidze podkarpackiej Siarka plasuje się na siódmym miejscu, które gwarantuje bezpieczne pozostanie na tym szczeblu rozgrywkowym. W ostatnich trzech meczach tarnobrzeska drużyna zmierzy się z zespołami z Rzeszowa, Racławówki i Adamówki.
foto&video: Agnieszka Nycz