Na swoim dzisiejszym posiedzeniu Zespół Orzekający Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych Polskiego Związku Piłki Nożnej oddalił wniosek Krzysztofa Ropskiego o rozwiązanie kontraktu z tarnobrzeskim klubem – czytamy na stronie klubowej Siarki Tarnobrzeg.
To oznacza, że napastnik nadal jest piłkarzem Siarki Tarnobrzeg.
– Czekamy na uzasadnienie, które otrzymamy w ciągu 21 dni – wyjaśnia NW24.pl prezes Siarki Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic.
– Podtrzymujemy dalej, że Krzysztof Ropski jest zawodnikiem Siarki. Napastnik został dwukrotnie wezwany na stawienie się na treningach Siarki w ramach realizacji kontraktu – dodaje.
Gonić go teraz śmiało do Jastrzębia a w Lublynie i w Rumunii Spod Tarnobrzega du.pa cicho ;D
Niech żyje Siarka i prezes Dziedzic…! Ćwoki z Lublina myślały że sobie mogą co chcą a tymczasem taka niespodzianka. On i tak u nas grać nie będzie bo to cienias jest i leci na kasę i galerie miejskie gdzie bryluje niczym pedzio w pedalskich gaciach.
Motor Lublin będzie się zapewne odwoływał od tej decyzji, zgodnie z Regulaminem działania Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych:
Art. 5 Dwuinstancyjne postępowanie przed Izbą
(…)
2. W terminie 14 dni od dnia otrzymania decyzji Izby z uzasadnieniem strona niezadowolona z jej rozstrzygnięcia może złożyć odwołanie do 5 –osobowego zespołu orzekającego Izby, w którego skład wchodzić powinna równa liczba przedstawicieli piłkarzy i klubów oraz Przewodniczący lub Wiceprzewodniczący, którzy nie orzekali w I instancji.
3. Z zastrzeżeniem art. 36 orzeczenie 5-osobowego zespołu orzekającego jest ostateczne w toku instancji i wykonalne.
Niemniej jednak, szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że Siarka wygra tę sprawę. Jeśli zakończy się to pomyślnie, to plus dla Pana Dziedzica, oczywiście nie negujący wielu jego błędów w zarządzaniu klubem, ale obiektywnie rzecz biorąc miałby na pewno satysfakcję z tego zwycięstwa. Inna sprawa, jak klub wyobraża sobie grę Ropskiego w Siarce po tej aferze, zwłaszcza, że zawodnik sam uznał, że chce grać dla Motoru. Raczej marny pożytek może mieć z niego Siarka…
Ropa Siarka 2 czeka, bo w Siarce 1 nie ma dla ciebie miejsca za taki numer
Niech odrazu wysyłaja go na testy do gksy bo nie bedzie z niego porzytku jedynie ze motor nie zdoła awansowac tylko to by sie siarce udało to by koparki poupadały
Panie Dziedzic jak Pan mi zaimponowałeś w tej chwily
Jeżeli kontrakt wygasa za 4 miesiące to klub na tym straci a i tak zaległe wynagrodzenie będzie musiał zapłacić. Jeżeli w umowie są niedozwolone klauzule to ta umowa best abuzywna. Każdy sąd ją unieważni.