– Myślę, że w Zaczerniu odbuduję formę i udowodnię niektórym, że wciąż potrafię grać w piłkę – informuje portal NadWisłą24 Stąporski. Napastnik Siarki Tarnobrzeg przez najbliższe pół roku będzie występował w czwartoligowej drużynie Limblachu Zaczernie.
Ostatnio rzadko występujący w barwach Siarki Stąporski, poszukał sobie innego pracodawcy – Będę wypożyczony na pół roku, tak się umówiłem z prezesem Ciszewskim a on słowa dotrzymuje – tłumaczy NW24 Przemek. – Na tą chwilę jestem już tam dogadany, ustalone zostały kwestie finansowe z prezesem i trenerem Limblachu – dodaje.
Nowy zespół Przemka zajmuje siódme miejsce w czwartej lidze podkarpackiej. – To jest nowy klub, którego prezes ma wielkie aspiracje, będę chciał walczyć o jak najwyższe cele. Znam niektórych chłopaków, ponieważ grali wcześniej w Resovii, w Kolbuszowej i w Mielcu – opowiada Stąporski. – Na treningi będę dojeżdżał pięć razy w tygodniu lub cztery, w zależności czy uda mi się tutaj gdzieś potrenować – dodaje.
O ewentualnym powrocie do Siarki nie chce za dużo mówić. – Nie mówię, nie, nie mówię tak, na pewno chciałbym tu jeszcze zagrać, bo jest to mój klub, ale pewne sprawy musiały by się zmienić. Na pewno będę kibicował chłopakom i w razie możliwości będę chodzić na mecze.