Kolejne zwycięstwo odniosły rezerwy Siarki Tarnobrzeg. W meczu 22. kolejki podopieczni trenera Michała Szymczaka pokonali na stadionie w Baranowie Sandomierskim Wisan Skopanie 2:1 (1:1). Z pierwszego składu w rezerwach grali: całe spotkanie Paweł Mróz, Michał Bierzało i Łukasz Świderski, jedną połowę Jakub Księżniakiewicz oraz przez 90minut trener bramkarzy Siarki, a w rezerwach zawodnik z linii defensywnej Kamil Beszczyński.
WISAN SKOPANIE – SIARKA II TARNOBRZEG 1:2
1:0 – Arkadiusz NOWAK 12′
1:1 – Łukasz ŚWIDERSKI 15′
1:2 – Łukasz ŚWIDERSKI 53′
W czołówce tabeli A klasy w grupie Stalowa Wola I nic się nie zmienia, na pierwszym miejscu z dorobkiem 58 punktów jest zespół z Jadach, który w minionej kolejce pokonał LZS Kępie Zaleszańskie 5:1. Drugie miejsce zajmują rezerwy, z identycznym dorobkiem punktowym jak zespół Tomasza Wolana, trzeci jest zaś Transdźwig Stale, z 55 punktami na koncie. W minionej kolejce podopieczni trenera Mażysza pokonali San Wrzawy 5:2. Pięć punktów do drużyny ze Stalów traci zaś czwarty w tabeli Wisan Skopanie.
Bezpośredni awans do klasy okręgowej zapewnią sobie drużyny z dwóch pierwszych miejsc, trzecią czekają zaś baraże.
FINAŁ PUCHARU NA SZCZEBLU PODOKRĘGU STALOWA WOLA
Oprócz walki o awans, drugą drużynę Siarki czeka jeszcze mecz z Olimpią Pysznica (klasa okręgowa) w ramach finału PP na szczeblu podokręgu Stalowa Wola. Według trenera Szymczaka, spotkanie to najprawdopodobniej odbędzie się w czwartek 17 maja, a więc dzień po meczu ligowym pierwszej drużyny Siarki w Katowicach.
video: Agnieszka Nycz
foto: Piotr Morawski
„Wiedziałem ze czeka mnie trudny mecz” haha. Jakim trzeba być człowiekiem żeby tak mówić. Weź się Szymczak ogarnij bo żal Cię słuchać
Dlaczego Podokręg Stalowa Wola po raz kolejny utrudnia wszystko naszym rezerwom? Do sprawy z walkowerami, które zostały uchylone przez NKO PZPN (ostatecznie więc Siarka sprawę wygrała w III instancji) wracać nie będę, bo chyba każdy sympatyk naszego klubu ją zna. Tym razem mam zastrzeżenie do Starszych Panów ze Stalowej Woli w innej kwestii – chodzi o planowany termin finału Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Stalowa Wola. Z artykułu wynika, iż „Spotkanie to najprawdopodobniej odbędzie się w czwartek 17 maja, a więc dzień po meczu ligowym pierwszej drużyny Siarki w Katowicach.”. Nie trzeba więc tłumaczyć, że dla naszej drużyny jest to niekorzystny termin. Przede wszystkim jednak jest on niezgodny z Regulaminem Rozgrywek Pucharu Polski Podkarpackiego ZPN na sezon 2017/2018 (dostępny na stronie: http://www.podkarpackizpn.pl/pliki/regulaminy/RR_PP.pdf). Zgodnie z § 3 ust. 1 tego dokumentu: W pierwszym etapie rozgrywki prowadzone będą w Okręgowych Związkach Piłki Nożnej w Jarosławiu i Krośnie oraz w Podokręgach Rzeszów-Dębica oraz Stalowa Wola . Zakończenie pierwszego etapu rozgrywek musi nastąpić do 15 maja 2018 roku.”. Przepis jest więc chyba jasno sformułowany i nie wymaga szerszego komentarza. Z punktu widzenia Siarki sytuacja jest niekorzystna, gdyż zarówno w tym, jak i w przyszłym tygodniu pierwsza drużyna rozgrywa w środku tygodnia mecze ligowe, zaś… Czytaj więcej »
Odpuścić mecz ligowy a wygrać ten puchar, zawsze to nowe trofeum następnie wygrać puchar na szczeblu wojewódzkim i zgarnąć kasę.
Karpaty Krosno czekają już w pół finale a w finale Reska. Warto wygrać ten puchar bo liczy się prestiż i kasa.
Zgadzam się, jednak terminy wyznaczone przez Podokręg Stalowa Wola, jak i Podkarpacki ZPN są uderzająco niekorzystne dla Siarki.
Finał z Olimpią Pysznica ma odbyć się 17 maja o godz. 17:00, mimo że zgodnie z regulaminem ten etap rozgrywek powinien być zakończony do 15 maja 2018. Dzień wcześniej Siarka gra zaległy mecz z Rozwojem Katowice, więc pewnie nie wystawi w meczu pucharowym najsilniejszego składu, co znacząco zmniejsza szanse na zwycięstwo. Sądzę, że władze Podokręgu Stalowa Wola o tym wiedziały, był cały kwiecień na rozegranie drugiego meczu półfinałowego i finału, który mógł zostać wyznaczony w wolną dla Siarki środę. Nawet w tym tygodniu, skoro mecz z GKS Jastrzębie został przełożony.
Również termin półfinału wojewódzkiego PP jest bardzo niekorzystny, bowiem został zaplanowany na 23 maja, kiedy to Siarka gra z GKS Jastrzębie. Jeśli za tydzień rezerwy pokonałyby Olimpię Pysznica, to sugerowałbym władzom klubu złożenie wniosku o przesunięcie terminu rozgrywania półfinału, przynajmniej o tydzień (np. na 30 maja), ze względu właśnie na mecz z Jastrzębiem. Zwłaszcza że finał PP na szczeblu wojewódzkim został zaplanowany dopiero na 20 czerwca.