Od wczoraj we wszystkich gminach powiatu tarnobrzeskiego trwa pogotowie powodziowe. Przez całą dobę prowadzony jest monitoring wałów i poziomu wód w rzekach na terenie całego powiatu. Prognoza pogody niestety nie jest optymistyczna. Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi burzami.
– Zwracamy się do pani wojewody o materiały z magazynu wojewódzkiego znajdującego się na terenie Tarnobrzega. Na bieżąco, do miejsc zagrożonych podtopieniami, dostarczane są folie, rękawy, worki. Działania zespołu kryzysowego są natychmiastowe – zapewnił na dzisiejszej konferencji prasowej starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł.
Do akcji przeciwpowodziowej włączyli się strażacy z Komendy Miejskiej PSP w Tarnobrzegu. O ich działaniach opowiedział Marian Róg, komendant PSP w Tarnobrzegu: – W gminie Nowa Dęba, w dniu wczorajszym i dzisiejszym odnotowaliśmy 7 zdarzeń, było to pompowanie rozlewisk piwnic przy domach mieszkalnych Nowej Dębe i w Chmielowie. W gminie Gorzyce, wczoraj piorun uderzył w komin domu mieszkalnego we Wrzwach i uszkodził część dachu. Ponadto przygotowujemy się powoli też do podwyższenia korony wałów na rzece Wiśle. W gminie Baranów Sandomierski uszczelnialiśmy śluzę na wale rzeki Babulówka i wzmacnialiśmy wały za pomocą folii na szerokości ok. 60 metrów, te działania trwają do dziś.
WYLAŁA RZEKA ŁĘG
Najtrudniejsza sytuacja, zdaniem strażaków jest aktualnie w gminie Grębów, w miejscowościach Zapolednik i Krawce, gdzie wylała rzeka Łęg. Nie ma tam wałów, dlatego 9 gospodarstw domowych jest podtopionych. – Jesteśmy w stałym kontakcie z mieszkańcami, którzy mogą liczyć na naszą pomoc, nawet jeśli potrzebna będzie ewakuacja, gdy poziom rzeki wzrośnie – zapewnił Komendant PSP w Tarnobrzegu. – Dziś rozpoczną się działania we Wrzawach (gm. Gorzyce), gdzie ruszą prace przy podnoszeniu wału przy pomocy rękawów.
„MAMY DO OBRONY 20 KM WAŁÓW”
W gminie Gorzyce Sztab Zarządzania Kryzysowego działa non stop. – Pracownicy czuwają 24 godziny na dobę – relacjonował Leszek Sudry, wójt gminy Gorzce . – Wspomagają ich strażacy z OPS i policjanci z komisariatu Policji, przy współpracy ze strażakami z PSP w Tarnobrzegu i policjantami z Komendy Miejskiej w Tarnobrzegu. Mamy do obrony ponad 20 km wałów na rzekach Wiśle, Sanie i Trześniówce oraz Łęgu. W tej chwili wszystko jest pod kontrolą. W nocy sytuacja nieco się poprawiła. Rano jednak doszło do ogromnych opadów. Na szczęście informacje, które do nas spływają są optymistyczne. Mam nadzieje, że sobie ze wszystkim poradzimy.
– Jeśli chodzi o Wisłę, to działania trwają cały czas. Szczególnie w miejscach, gdzie były największe problemy w – 2010 roku, czyli w okolicy Wrzaw i Zalesia Gorzyckiego, gdzie trwają prace inwestycyjne przy przebudowie wału. Wczoraj , dzięki pomocy starosty, dostaliśmy rękawy, włókninę i worki na piasek – opowiadał Leszek Surdy. – Całą noc patrolowaliśmy wały i śluzy. Niestety, w jednym miejscu ktoś otworzył śluzę, bo chciał sobie napełnić staw z rybami. To mogło się skończyć katastrofą. Apeluje do wszystkich o rozsądek.
Fala powodziowa na Wiśle, która miała przyjść w niedzielę, spodziewana jest nieco wcześniej. Mogą to być godziny wieczorne dziś poranne, jutro. Ma być jednak nieco niższa, niż początkowo sądzono.
Policjanci apelują, by nie wybierać się na spacery w okolice rzek i wałów. To może być bardzo niebezpieczne.
info: Powiat Tarnobrzeg
foto&video: Piotr Morawski