Koncert zespołu Haratacze zakończył pierwszy dzień XIII Jarmarku Dominikańskiego. Impreza odbyła się w sobotę, 6 lipca, na Placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu. Organizatorem przedsięwzięcia jest prezydent miasta.
Haratacze to kapela która z początku tworzyła muzykę rockową z dużą domieszką folku, z czasem twórcy zmienili nieco jej brzmienie. Obecnie Haratacze grają muzykę dość energetyczną i radosną, jak sami mówią, nagrywają piosenki które im się podobają, ponieważ każdy z nich jest inny i nie maja konkretnie sprecyzowanego stylu muzycznego.
Przed występem gwiazdy na scenie pojawił się tarnobrzeski FRAM oraz zespoły ludowe. Przez cały dzień ponad 100 wystawców m.in. rękodzieła artystycznego prezentowało i sprzedawało swoje wyroby w ustawionych na tę okazję kramach.
foto&video: Agnieszka Nycz
Klasyczny dla grania Harataczy jest ten burak co trzyma w ryju peta i walcuje z dziunią! Jednym słowem kwintesencja współczesnej polskości.
cytuję schabowy głos ze sceny:
„choć tu mała pokażę Ci swojego grzechotnika i pamiętaj Baby, że nikt go nie dotykał”
No Q…a po prostu Tuwim !!!
haratacze prezentują żenujący poziom i pod względem tekstowym i muzycznym- zapraszanie tego typu zespołówpokazuje, jakie nasz miłościwie nam panujacy ma o nas zdanie.
Wokalista jako konferanjer to też porażka, facet jest totalnym prostakiem i burakiem, lepszego gatunku dowcipy można usłyszeć pod budką z piwem.
Rozumiem, że należy „oddumić” tarnobrzeską estradę, jednak zamiennik jest jeszcze gorszy. Dziwię się tej sytuacji, tym bardziej, że o jego kretyńskim poczuciu humoru, można było się przekonać już podczas imprezy nad Jeziorem