Niezwykle cenną dla tarnobrzeskiego światka muzycznego inicjatywę, podjęło tarnobrzeskie Stowarzyszenie mRock. W centrum miasta uruchomili salę prób, w której każdy chętny może doskonalić swój warsztat muzyczny. Portal NadWisłą24 rozmawiał z głównymi inicjatorami tego przedsięwzięcia – zarządem mRock czyli Mirkiem Stadnikiem, Konradem Stempniem i Karolem Kułagą – (zobacz video).
Panowie z mRock mają prosty plan, uruchomiona sala prób i zgromadzenie w niej okolicznych kapel ma zjednoczyć lokalnych muzyków w działaniu promocyjnym na rzecz naszego miasta. W przyszłości zespoły te miałyby stanowić swoistą wizytówkę miasta. Oczywiste, dla realizacji planów Stowarzyszenie mRock potrzebuje gotówki. O sponsorów trudno i aby nie nadszarpywać zbytnio domowych budżetów, chłopaki organizują koncerty, z których ewentualne dochody ( – w Tarnobrzegu organizacja koncertu to swoista ruletka – nigdy nie wiadomo, ilu chętnych „biletowiczów” zjawi się w lokalu) przeznaczają na rozwój sali prób.
Docelowo miejsce to ma stać się studiem nagrań w którym za niewielką opłatą zespoły będą mogły nagrać swój materiał. Na dzień dzisiejszy jest to sala prób, wyposażona w sprzęt nagłaśniający, mikser, mikrofon, dwie gitary i perkusję – przeznaczone dla tych, którzy jeszcze nie posiadają swojego sprzętu.
Muzycy posiadający własny sprzęt, mogą go bez obaw o uszkodzenie pozostawić w sali.
Z miejsca tego można korzystać codziennie, do godz. 22 – cisza nocna jest konsekwentnie przestrzegana.
Wszyscy chętni do skorzystania z sali prób , mogą skontaktować się ze Stowarzyszeniem za pośrednictwem ich strony http://www.mrock.c0.pl/joomla/
Zobacz zapis video z rozmowy z Mirkiem Stadnikiem, Konradem Stempniem i Karolem Kułagą.
foto&video: Piotr Morawski/Agnieszka Nycz
Trzymam za was kciuki chłopaki, bo łatwo z pewnością nie jest. Ale idealiści nigdy nie mieli z górki:-)
inicjatywa bardzo fajna tylko jeśli ma przetrwać dłużej niż kwartał to wymaga zdecydowanego wyjścia poza Tarnobrzeg bo tubylcy schlebiają umca umca w stylu Ragafaja więc na nich nie można budować przyszłości funkcjonowania studia.
No i kwestia kluczowa – żadnych bab w zarządzie bo przypominam, że Tola koncertowo załatwiła Bolka i Lolka.
To co zrobiliście to wspaniała sprawa. Znam to bo niemal większą część swojego życia poświęciłem muzyce, często jak wspominaliście w materiale filmowym w garażach.Zawsze były trudności ze znalezieniem lokalu na próby. Życzę wam i wszystkim muzykom wytrwałości.
Hehe dzięki za słowa otuchy, jak wiecie wszystko co robimy robimy dla Was jeśli Wy się nie spiszecie to i my zaprzestamy działalności.
Pozdrawiam
Konrad