Dwie nowe stacje uruchomione zostały w ramach Tarnobrzeskiego Roweru Miejskiego. Stacje te zlokalizowane są w Sandomierzu, w ciągu pieszo rowerowym przy Parku Piszczele i w Baranowie Sandomierskim, na parkingu przy wjeździe do Zamku.
Stacje posiadają oznakowanie poziome i pionowe. Operatorem lokalnym systemu Tarnobrzeskiego Roweru Miejskiego jest firma ROZET Sp. z o.o. 39-400 Tarnobrzeg, ul. Szeroka 9, t. 15 822 48 20, 15 822 48 36, która dokonuje ustawienia rowerów i ich relokacji. Tym samym zasięg TRM zwiększył się do 22 stacji, w których można pobierać i zwracać rowery miejskie. Wykaz stacji z ich lokalizacją GPS w załączeniu.
Dla przypomnienia informujemy, że użytkownik korzystający z systemu roweru publicznego ponosi on opłatę aktywacyjną w wysokości 10 zł. Obowiązuje 30 minutowy system naliczania opłat za wypożyczenie roweru. Koszt wypożyczenia roweru ponoszony przez użytkownika roweru wynosi 1,50 zł za każde rozpoczęte 30 min. Opłata za cały dzień wypożyczenia roweru wynosi 9 zł, tj. pow. 3 godzin wypożyczenia roweru.
WYKAZ STACJI TARNOBRZESKIEGO ROWERU MIEJSKIEGO – stacje_trm
info: UM Tarnobrzeg
Tymi ciarupami ledwo nad jezioro da się dojechać
Jak żeś fujara to chodź na piechotę a nie marudź. Tobie to nawet Szurkowski by nie dogodził (jeśli wiesz kto to jest Szurkowski) 🙂
W Stalowej są lepsze polecam
W stalowej smierdzi aluminium i lepiej siedziec w domu i zamykac szczelnie okna bo mendelejew w powietrzu!
Teraz miasto odzyje w koncu tarnobrzeski biznes rusza w polske super ile to bedzie z 3 tys zl rocznie
Czyli zabawa w stylu, czy wiesz po co jest ten miś…?
Kto na codzień korzysta z tych rowerów w Tarnobrzegu? Bożek zapewne myśli, że są to turyści. Niestety są to w 99 % mieszkańcy Tarnobrzega.
Pytanie więc dlaczego pozorant Bożek z tarnobrzeskich pieniędzy organizuje system roweru miejskiego w ościennych gminach?! Przecież tam również będą z nich korzystać prawie wyłącznie mieszkańcy. Czy tylko na tyle stać ekipę z pok. 206, żeby wymyśleć promocję Tarnobrzega, wśród mieszkańców Sandomierza i Baranowa?!
Swoją drogą w Sandomierzu tylko idiota nie współpracowałby z naszymi geniuszami promocji, którzy dzień i noc myślą jak zrobić dobrze parasolom.
Kurde czyli dolozymy do biznesu , by to diabli juz myslalem ze na obwodnice sie z tego uzbiera , jaki bedzie nastepny pomysl tych madrych urzednikow moze dni tarnobrzega w sandomierzu to by byla promocja
ciekawe kolego ile placą za smieci w sandomierzu bo tbg 18 od osoby,nawet warszawa ma taniej,mówią też ze w Paryżu taniej,to z nadwyzki zasponsorujemy rowery dla sandomierza!ludzie kogo wy wybraliscie!
Helenka, z czego to wnosisz? Robiłaś badania? Może podzielisz się wynikami z urzędnikami.
Wacek jajedzie bym chetnie badania zrobil tym urzednikom z tymze czy sie zgodza ? Potrzebne bedzie skierowanie do psychiatry , a wyniki do publicznej wiadomosci co ty na to ?
Co z tego, skoro na wielu odcinkach brakuje dróg rowerowych? Na Wyspiańskiego chodniki 3-metrowe – napisałem żeby wyznaczyli drogi rowerowe, to odpisali że nie ma pieniędzy. Na DW723 mniej więcej od Matejki do Borów dziura w infrastrukturze rowerowej, a pasy ruchu na jezdni miejscami 5-metrowe – pisałem, to odpisują że planują, już chyba z 5 lat. Takich przykładów jest więcej. Jak ludzie mają jeździć rowerami, skoro na jezdni kierowcy często nie szanują rowerzystów i niejednokrotnie narażają ich na niebezpieczeństwo, a wiele szerokich chodników marnuje się jako niedostępne dla rowerzystów? O budowie infrastruktury rowerowej z prawdziwego zdarzenia można raczej pomarzyć, bo Miasto zadłużone. Przez to na znacznej części dróg wybór jest taki: albo narażanie zdrowia lub życia podczas legalnej jazdy po jezdni, albo bezpieczna ale nielegalna jazda po chodniku.
Czyli co, sponsorujemy rower w gminach ościennych czy też dokładają się one do kosztów utrzymania systemu?