Jedenastoletni Albert Borkowski został najlepszym zawodnikiem Podkarpackiej Ligi Pływackiej, w swojej kategorii wiekowej. W sumie z zawodów, które rozegrane zostały w minioną sobotę w Lesku, pływacy z tarnobrzeskiego Delfina przywieźli sześć medali.
W rywalizacji udział wzięło blisko 300 zawodników i zawodniczek z 20 klubów podkarpackich. Na zawodach klub UKS Delfin Tarnobrzeg reprezentowała 20 osobowa ekipa, która przywiozła 6 medali (3 złote i 3 brązowe).
– Bezkonkurencyjna okazała się sztafeta mieszana 11-latków 4x 50 m stylem zmiennym zdobywając złoty medal. Sztafeta popłynęła w składzie: Maja Krasowska, Bartosz Turbak, Albert Borkowski, Blanka Krasowska – relacjonuje trenerka „Delfina” Angelika Michalik. – Najlepszym zawodnikiem 11-letnim okazał się Albert Borkowski. z koleiwW kategorii 12-latków 5 miejsce zajął Nikodem Kraska. W statystyce medalowej UKS Delfin uplasował się na wysokim II miejscu – dodaje.
Wyniki punktowane i medalowe:
*Złoty medal mieszana sztafeta 4×50 m stylem zmiennym (M. Krasowska, B. Turbak, A. Borkowski, B. Krasowska)
*Albert Borkowski (2011)
Złoty medal na 50 m stylem dowolnym
Złoty medal na 50 m stylem motylkowym
*Bartosz Turbak (2012)
Brązowy medal na 50 m stylem dowolnym
Brązowy medal na 100 m stylem klasycznym
*Nikodem Kraska (2010)
Brązowy medal na 100 m stylem dowolnym
5 miejsce na 200 m stylem zmiennym
*Maja Krasowska (2011)
4 miejsce na 100 m stylem klasycznym
4 miejsce na 50 m stylem motylkowym
*Bartosz Włodarczyk (2011)
5 miejsce na 100 m stylem, grzbietowym
*Hubert Zwadowski (2011)
7 miejsce na 100 m stylem grzbietowym
*Blanka Krasowska (2013)
7 miejsce na 50 m stylem motylkowym
*Weronika Błasiak (2010)
7 miejsce na 200 m stylem zmiennym
– Pozostali zawodnicy czyli Oliwia Czajkowska, Izabela Baran, Anna Osada, Magdalena Rynduch, Mateusz Byrski, Natalia Kruk, Aleksandra Dusak, Michał Kozioł, Grzegorz Głowacki, Bartłomiej Kozioł, Zuzanna Górak i Michał Rzeszowiak godnie reprezentowali klub UKS Delfin poprawiając swoje rekordy życiowe. Cała drużyna potwierdziła wysoki poziom a niektórzy ścigali się z dwa lata starszymi od siebie – dodaje trenerka.