Wczoraj na stronie Urzędu Miasta zamieszczony został m.in. wykaz czynności zabronionych nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Jeden z punktów zakazuje kąpieli i wprowadzania zwierząt na terenie całego akwenu. Sprawdziliśmy, zakaz ten jest bzdurą i w wykazie tym znalazł się omyłkowo!
Do tarnobrzeskiego magistratu wysłaliśmy pytanie o podstawę prawną z której wynikało wprowadzenia tego zakazu. Rozmawialiśmy również na ten temat z dyrektorem Adamem Strumińskim, który wyjaśnił nam, że taki zakaz owszem był … kilka lat temu.
– Nie ma takiego zapisu w obowiązującym regulaminie Jeziora Tarnobrzeskiego – tłumaczy NW24.pl Adam Strumiński, dyrektor tarnobrzeskiego MOSiR -u, jednostki zarządzającej tym obszarem. – Z psami nie można wchodzić jedynie na teren kąpielisk strzeżonych, co wynika z ich regulaminu – dodaje.
Mimo naszej interwencji w tej sprawie, na stronie Urzędu Miasta nadal zamieszczony jest w.w. zakaz w poście pt. „20 czerwca rusza sezon nad Jeziorem Tarnobrzeskim„, wprowadzając tym samym mieszkańców w błąd.
Screenshot_2019-06-19 Aktualnosci Tarnobrzeg
SPROSTOWANIE
„W informacji dotyczącej rozpoczęcia sezonu nad Jeziorem Tarnobrzeskim, którą przesłałem do Państwa redakcji wkradł się błąd. Punkt regulaminu, który brzmi następująco: „Nad Jeziorem Tarnobrzeskim zabrania się kąpieli zwierząt lub wprowadzania ich do wody – zakaz obowiązuje na terenie całego Jeziora Tarnobrzeskiego”, nie jest aktualny. W załączeniu przesyłam wersję poprawioną regulaminu porządkowego Jeziora Tarnobrzeskiego. Jednocześnie przepraszam za wprowadzenie w błąd” – czytelników Państwa redakcji – rzecznik UM Tarnobrzeg W. Lis.
Zakaz wprowadzania urzednikow i kapieli tych intelektualistow
Cała wioska-Tarnovrzeg osrana przez psy i nagle tarnobrzeskim Januszom przeszkadzają psie gówna w piasku na plaży?
Bardzo dobra decyzja. Nie zycze sobie lezenia na plazy z czyimś psem lub plywania w jednej wodzie z jakims psem…
a nie przeszkadza ci pływanie w jednej wodzie z rybami i ich odchodami? albo jak ktoś zauważył z ludzkimi odchodami? w tej wodzie są nie tylko odchody ryb, ale też pewnie i martwe ryby, bo gdzieś one zdychają, prawda? przecież nie żyją wiecznie. W tej wodzie są różne rzeczy, więc proszę przestańmy demonizować psy. Acha, są też pewnie ludzie którzy mają choroby skóry oraz różnego rodzaju bakterie, właściwie, to każdy z nas ma, czy przed wejściem do jeziora mamy się wszyscy dezynfekować?
„w tej wodzie są nie tylko odchody ryb, ale też pewnie i martwe ryby, bo gdzieś one zdychają, prawda? przecież nie żyją wiecznie.więc proszę przestańmy demonizować psy.” Umotywowałeś to tak ,jak imbecyl potrafi bo nie kumasz że ryby mają tam naturalne swoje środowisko a twój burek włazić będzie tam, bo opiekun imbecyl mu to wskaże i nakłoni. Mało że w tym mieście zasrane trawniki to jeszcze burki mają zasrać jezioro.!!!
TY KTOŚ ,WYKOMPIESZ SIE Z MOIM PIESKIEM CORYM NA GRZYBICĘ?JAK TAK TO ZAPRASZAM,A MOŻE JESZCZE KROWE PRZYPROWADZE TO SIE NAPIJE I ZESRA DO WODY,ALE BEDZIE FAJNIE,HURAAAAA
jeśli uważasz że jeden pies z grzybicą jest gorszy niż 30 osób z grzybicą, to chyba z twoim psem musi być baaardzo źle, a skoro tak, to współczuje mu właściciela, który w takiej sytuacji bierze go do jeziora. Jak to już tu ktoś napisał, żaden normalny właściciel psa nie będzie go brał tam gdzie jest tłum ludzi, to samo się tyczy krowy 😉
Ja tam zawszę kąpie w jeziorze mojego kudłacza jak się w gównach albo padlinie wytarza i nigdy to nikomu nie przeszkadzało. Przepis dla debili
MI DEBILU PRZESZKADZA,NAPISZ DOKŁADNIE GDZIE BEDZIESZ SIE KĄPAŁ ZE SWOIM OBSRAŃCEM TO POROZMAWIAMY INACZEJ,CZEKAM
Ja tam zawszę kąpie w jeziorze mojego kudłacza jak się w gównach albo padlinie wytarza i nigdy to nikomu nie przeszkadzało. Przepis dla debili.
Przecież Tarnobrzeg to najbardziej tolerancyjne dla piesków i ich właścicieli miasto w Polsce. Można srać psem gdzie się chce (nawet do dziecięcej piaskownicy i na plaży) i nikt nie każe sprzątać.
Powinni jeszcze zakaz wprowadzania dzieci wpisać. Nie życzę sobie jakiejś rozdartej mordy koło siebie.
Jestem za!!!
Tylko zakazy i zakazy odnośnie wprowadzania psów tu i tam. Ludzie nad zalewem sikają i srają do wody, śmiecą na potęgę różnymi syfami, które rozkładają się potem setki lat. Pies Ci się nie załatwi do wody w przeciwieństwie do plażowiczów. Zalew to nie mały basen i skoro komuś nie przeszkadzają fekalia współplażowiczów to tym bardziej nie powinna przeszkadzać obecność psa kąpiącego się w wodzie tym bardziej, że psów jest zaledwie garstka na tysiące plażowiczów.
„Ludzie nad zalewem sikają i srają do wody, śmiecą na potęgę różnymi syfami”—Każdy sądzi według siebie, Ale wywyższanie psa nad ludzi musi być uznane za dewiacje!!
A paniusia nigdy się nie załatwiła do wody ? No tylko szczerze…
Żaden normalny właściciel psa nie weźmie go w miejsce gdzie ludzie ledwo mieszczą się kocyk w kocyk. Ale wprowadzać zakaz wprowadzania zwierząt na terenie całego jeziora to jakiś upiorny urzędniczy kolejny absurd. Wyśmienita wizytówka urzędu miasta i naszego jeziora.
Normalny może nie, normalny właściciel posprząta także po swoim pupilu. Problem w tym, że tych normalnych jest jak na razie niewielu.
Przykre to że urzędnicy nie ogarniają tworzonych przez siebie przepisów, zapisów i regulaminów. Dyrektor mówi, że nie ma zakazu, na stronie urzędu miasta piszą, że jest zakaz. Kto jest głupi? Jak mają się w tym odnaleźć zwykli mieszkańcy chcący wypocząć nad jeziorem, często przychodząc tam z psem? Gdyby dziennikarze nie zainteresowali się tematem to tak by zostało, ehhh.
Jeżeli w kagańcu i na smyczy to ok.
U cywilizowali by ten teren nad jeziorem Zrobili parkingi ubikacje bary drogi dojazdowe a oni tylko zakazy i zakazy
„Z psami nie można wchodzić jedynie na teren kąpielisk strzeżonych”
Czyli mogę wykapać psa w miejscu odgrodzonym i przeznaczonym dla policki ratowników.
Warto wiedzieć.
Upały idą, może znowu biedaczyska będą krócej pracować. Co za t…..
Co rusz to jakaś wtopa, co za wstyd
Takimi niekompetentnymi ludzmi rządziło w Polsce PO z PSL-em przez 8 lat u nas w mieście tacy sami są i będą zarządzać urzędnikami przez 4 lata.
Bo to nie są urzędnicy tylko zarządcy.Jeden obiecuje drugi kwestionuje dobrze, że jest ich tylko dwóch bo gdyby było trzech to dopiero jaja by były.A urzędnik mierny ale wierny i swojak.
Ja się zastanawiam nad jedną sprawą , UM pobiera opłaty za wjazd na teren wokół Jeziora od maja . Doszło teraz do tragedii , śmierć młodego człowieka , utonięcie , sezon oficjalnie ma być otwarty dopiero od 20 czerwca , więc pytam , gdzie są ratownicy , policja aby ochraniać akwen ? Magistrat powie że to się stało przed wprowadzeniem sezonu otwarcia i nikt z urzędu nie odpowiada za ten incydent z utonięciem . Absurd goni absurd , wiemy jakie były temperatury i ludzie korzystali ze słonecznej pogody , a teraz kto odpowie za brak nadzoru ze strony służb za okres od 1 maja do 20 czerwca do rozpoczęcia sezonu . Lepiej wprowadzać zakazy niż uświadamiać i nadzorować teren , jeśli brak policji jest przecież niewykorzystana , niewidoczna w mieście STRAŻ MIEJSKA .Dostają kasę za służbę w mieście i są pod nadzorem prezydenta.
To wszystko wymyśliłeś po zastanowieniu sam? Ale jesteś mądry -nie ma takiego drugiego.Hitem jest to; „Magistrat powie że to”
Źle skopiowali haha
następny intelekt wysokich lotów
Pies to inaczej burek więc w czym problem jak przecież tam same buroki zjeżdżają się nad to jezioro
Rzecznik tłumaczy się ale to nie on ustalał regulamin, pewnie taki mu dostarczyli a że nie aktualny to co 🙂 Jednym słowem, za klasykiem: Niezły macie tam burdel, siostry… 🙂
Mam psa i raczej z nim nie chodzę nad jezioro, chociaż gdyby było wyznaczone w oddali od plażowiczów miejsce dla osób z psami chętnie bym skorzystała. Szanuję tych co nie mają ochoty przebywać z psami tak jak ja nie mam ochoty przebywać obok grillujacych i pijanych. Myślę, że przede wszystkim brak konsekwencji, karania mandatami itp. Regulamin tylko sobie wisi, jest bo musi być i nic po za tym. Żadnych konsekwencji za nieprzestrzeganie.
Otwarcie sezonu w momencie kiedy nie odnaleziono ciała osoby, która utonęła w akwenie uważam za wysoce niestosowne.
Po przeczytaniu waszych oblesnych,niekulturalnych i prostackich wpisow mysle ze kolejny rok plazowania nad jeziorem sobie odpuszcze.
Największa bzdura to punkt 14.Nawet w Korei Północnej nie mają tyle zakazów.
Dajcie spokoj z tymi psami… Rozumiem wszystko toleruje duzo.. ale nie da sie przejsc przez trawnik pod blokiem bo kupa, po zimie to wszytko wyglada jak sciernisko nawozone łajnem, nie robcie gnojowiska z plazy…
Dlatego nie powinno się wprowadzać sierściuchów do wody.
Ogól się gorylu na łyso i pieprz farmazony. Pewnie, lepiej oglądać grubego z popękanymi piętami i grzybicą. W..dalaj. Umyj se jaja jak pies
Do budy sierściuchu a nie do wody!
Ludzie na plazy chleją piwska, grillują i wyrzucają pety w piasek. Póżniej idą szczać do wody i dalej zabawa. Niech ktoś stanie i tych ludzi powącha zanim wejdą na plażę. Smierdziuchy idą się tam opłukać
Ważne że z dobrą wiarą te wszystkie istoty przychodzą i pluskają się w tym „niezagospodarowanym szambie”.Amen
Jakis epidemiolog mówił w tv, że z niektórymi chorobami zwierząt (w tym psów) organizm człowieka sobie sam nie poradzi i zwykle kończy sie leczeniem farmakologicznym, dlatego ludzie nie powinni kapać się z czworonogami w tak zwanych wodach „stojacych”. Nie dotyczy to rzeki i morza. Powtarzam tylko za ekspertem. Niezaleznie od tego uważam, że jeżeli opiekunom psów i osobom którym trzeba tłumaczyć (albo wręcz wymuszać regulaminem) podstawowe zasady kultury i higieny, to chyba nad Jeziorem Tarnobrzeskim panuje jeszcze epoka kamienia łupanego. Od kilku lat nie korzystam już ani z tego kapieliska ani z plaży ze względu na brud, potłuczone szkło, kapsle i walające sie śmieci. Pamiętam czasy kiedy woda była tam kryształowa a piasek czyściutki. Ludzi jesli nie da się edukować to trzeba ich bezwzględnie karać, zwłaszcza jeśli zagrażają bezpieczeństwu innych osób. Przykre.
Jeśli nie ma zakazu kąpieli zwierząt w tarnobrzeskim bajorze…to przyprowadzę tam krowę i świnię…. i kto mi zabroni?… 🙂 🙂 🙂
… znalazł się filozof z koziej obory.
Swoje kozy też możesz przyprowadzić… 🙂 🙂 🙂
Czyli rozumiem że z kozą mogę przyjechać nad to wasze morze?
Kompromitacja
TEN URZAD MIASTA TO BURAKI…..ZAKAZ WPROWADZANIA PSOW NA PLAZE POWINIEN BYC…PRZECIEZ TO ZROZUMIALE….JEZIORO JEST DLA LUDZI I KONIEC
Zadnych psow nad jeziorem ani w wodze ani kolo wody to jest chore